Ronaldo wyleciał. Według przepisów słusznie
Autor wpisu: Redakcja 20 września 2018 10:09
Pierwsza kolejka Ligi Mistrzów zostanie zapamiętana przede wszystkim ze względu na czerwoną kartkę Ronaldo.
Tuż po zdarzeniu, po którym CR7 wyleciał z boiska, wielu kibiców (i ekspertów) z niedowierzaniem przecierało oczy. Cała sytuacja wyglądała tak:
Bliska perspektywa sytuacji, po której Cristiano Ronaldo otrzymał czerwoną kartkę. #LigaMistrzow #VALJUV #ChampionsLeague #Ronaldo red card pic.twitter.com/l2z7tElyv3
— Lambert Oberda (@LambOberda) September 19, 2018
Piłkarze i cały sztab Juventusu oczywiście protestowali. Ale wystarczy sięgnąć do przepisów – a według nich każdy atak na głowę rywala poza walką o piłkę to czerwona kartka. Oczywiście Ronaldo krzywdy przeciwnikowi nie zrobił, ale pewnie drugi raz nie będzie już łapać nikogo za włosy… To pierwsza czerwona kartka w 154. meczu Ronaldo w Lidze Mistrzów.
Juventus, mimo osłabienia już w pierwszej połowie, pokonał na wyjeździe Valencię po dwóch rzutach karnych 2:0. Warto odnotować, że w doliczonym czasie gry Wojciech Szczęsny uchronił Juve przed stratą gola – obronił rzut karny wykonywany przez Daniego Parejo.
Inne artykuły o: Liga Mistrzów | Wideo | Zagranica