Lewandowski zbombardował Augsburg. Rywal potrzebny tylko dla statystyk
Autor wpisu: Marcin Kalita 1 kwietnia 2017 17:28
Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni. No to Augsburg został trafiony wyjątkowo dobrze (6:0). Mecz Bayernu w derby Bawarii przypominał okładanie kijem. Albo nalot dywanowy. W celowniczego wcielił się oczywiście Lewandowski. Trzy gole plus dwie asysty.
To że meczem derbowe bywają zacięte można w tym wypadku włożyć między bajki. Siedziby obu klubów dzieli zaledwie kilkadziesiąt kilometrów, ale ich pozycje w niemieckim futbolu dzielą lata świetlne.
Augsburg jadąc do Monachium mógł tylko liczyć na słabszy dzień rywali, no i na to, że… Robert Lewandowski zostanie w szatni. Tym razem jednak Bayern słabszego dnia nie miał, a Lewandowski w szatni nie został. Zamiast tego miał „swój” dzień.
No i skończyło się dominacją absolutną w każdym jednym elemencie gry. A królem polowania oczywiście Lewandowski. Trzy gole, dwie asysty, jedna piętą. Dziękujemy. W tym sezonie daje mu to w 38 meczach Bayernu 36 goli i 8 asyst.
A wyglądało to tak:
1:0 – Lewandowski
Świetne podanie Thiago Alcantary i jeszcze lepsze wykończenie @lewy_official! Co za gol! Bayern prowadzi w derbach Bawarii z Augsburgiem! pic.twitter.com/LVhpHDQwnE
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) April 1, 2017
2:0 – Müller, asysta Lewandowski
Był gol, jest asysta! Tak, tak, wszystko się zgadza! @lewy_official on fire ???????????? pic.twitter.com/T3oI8MraZR
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) April 1, 2017
3:0 – Lewandowski
Strzelcem gola numer 3 dla Bayernu jest.. @lewy_official! Co za zaskoczenie! pic.twitter.com/skvV8Ipspx
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) April 1, 2017
4:0 – Thiago, asysta piętą (!) Lewandowski
Drugi gol, druga asysta! Szalony mecz @lewy_official!!! pic.twitter.com/RVDk3exkSb
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) April 1, 2017
5:0 – po raz trzeci Lewandowski
Dla porządku na 6:0 wbił gola znów Müller, tym razem bez Lewandowskiego.