Lewandowski jest apatyczny i się nie stara. „To absurd!”

Autor wpisu: 29 kwietnia 2018 12:13

„Robert Lewandowski nie przykłada się do treningów. Koledzy z drużyny są na niego źli.” Taki przekaz popłynął do kibiców w Niemczech. – To absurd – odpowiada dyrektor sportowy Bayernu Monachium Hasan Salihamidzić.

Przyzwyczailiśmy się już, że Lewandowskiego w niemieckich mediach albo się wyjątkowo chwali, albo mu się wyjątkowo dostaje. Zresztą to drugie zawsze lepiej się „sprzedaje”. Jeden słabszy mecz, czy niekończąca się saga z ewentualnymi przenosinami do Realu Madryt – to zawsze lepsze tematy niż kolejne gole kapitana reprezentacji Polski.
Po półfinałowym spotkaniu w Lidze Mistrzów z Realem Robert był chyba najbardziej krytykowanym zawodnikiem Bayernu. Mecz faktycznie mu nie wyszedł. Ale oskarżenia pod adresem Lewandowskiego nabrały nowego wymiaru.
„Od dwóch tygodni Robert Lewandowski jest skrajnie apatyczny i nie przykłada się do treningów. Koledzy z drużyny są bardzo źli na niego. Także trener Jupp Heynckes zauważył, że coś jest nie tak. Wziął go nawet na długą rozmowę” – czytamy w dzienniku „Bild”. Zdaniem dziennikarzy Lewandowski w ten sposób chce wymusić na działaczach zgodę na transfer.
Dość poważne zarzuty.
– Przecież to bzdury! – zapewniał wczoraj po meczu z Eintrachtem Frankfurt (4:1) dyrektor sportowy mistrza Niemiec, Hasan Salihamidzić. – Sugerowanie, że się nie stara, to jakiś totalny absurd. On zawsze chciał i dalej chce zdobywać bramki.
Z kolei trener Jupp Heynckes powiedział: – Spędziliśmy ostatnio razem sporo czasu. Liczę, że efekty tego zobaczę we wtorek w Madrycie, bo chyba sami nie wierzycie, że odsunę go Roberta od składu.

Inne artykuły o: Zagranica

Wszystkie teksty, zdjęcia, grafiki i inne dane znajdujące się w serwisie Futbolfejs.pl chronione są prawami autorskimi.

Użycie skopiowanych lub pobranych materiałów bez pisemnej zgody Autora jest zabronione.

Serwis przeznaczony dla odbiorców posługujących się językiem polskim, ale mieszkających w krajach, gdzie zakłady bukmacherskie są legalne.

Projekt i realizacja Konrad Siuda & Stukot Pikseli