Krychowiak stawia na nową specjalizację. Ma być efektownie

Grzegorz Krychowiak zdecydowanie postanowił się przekwalifikować. A przynajmniej do swego arsenału dodać nową specjalizację. A tak widowiskowe specjalizacje, to my lubimy! W meczu Pucharu Anglii z Southampton znów zaliczył asystę, której nie powstydziłoby się wielu wirtuozów futbolu.

West Bromwich Albion niestety mecz z Southampton przegrało 1:2 i żegna się oczywiście w tej sytuacji z Pucharem Anglii, ale my ten mecz – a przynajmniej jedną akcję z niego – bardzo dobrze zapamiętamy.
To kapitalna asysta Krychowiaka, a po niej równie godny strzał na bramkę Kolumbijczyka Rondona w 58. minucie. Wyglądało to tak:

Qué bonito gol de Salo Rondón!! Pero el trazo del ex Sevilla, Krychowiak es para verla una y otra vez… pic.twitter.com/V322FRJhW5

— Alvaro Cruz (@ALVAROCRUZ29) February 17, 2018

Prawda, że dobrze się to ogląda? A najbardziej w tym wszystkim cieszy fakt, że jeśli chodzi o akcje Krychowiaka, to musimy przestać mówić o przypadku. Finezyjne (tak, tak!) zagrania otwierające drogę do bramki stają się nieoczekiwanie w 2018 roku jego znakiem firmowym.
Niedawno, z Liverpoolem (w poprzedniej rundzie FA Cup) było tak:

WBA już prowadzi 2:1 z Liverpoolem, a całą akcję świetnie zaczął @GrzegKrychowiak! ????????

Dzieje się na Anfield! #EFLpl pic.twitter.com/yggdATtSGG

— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) January 27, 2018

A wcześniej w lidze z Evertonem tak:

THE POLISH INIESTA pic.twitter.com/quB2L3bZDG

— Piłka & Nożna (@OwskiMateusz) January 20, 2018

Nieźle, co? Jakby wszystkie kłopoty ostatnich miesięcy Krychowiaka nam odmieniły i podmieniły. Na wersję 2.0 ma się rozumieć.
Teraz czekamy na następne takie „treningi” w Premier League, a potem potwierdzenie nowej specjalizacji podczas finałów MŚ, to chyba oczywiste.
Aha, w kadrze Southampton na ten mecz był Jan Bednarek, ale 90 minut przesiedział wśród rezerwowych.