Kovac o Lewandowskim: – To, że on chciałby odejść to jedno, inną sprawą jest to, czego chcemy my

Nowy sezon w Bundeslidze rusza 24 sierpnia. Czy z Robertem Lewandowskim? – To, że on chciałby odejść to jedno, inną sprawą jest to, czego chcemy my – nie pozostawia wątpliwości nowy trener Bayernu Monachium Niko Kovac.

Hiszpańska „Marca” po raz kolejny dała na okładce zdjęcie Lewandowskiego i napisała, że polski napastnik nie rezygnuje z marzeń o grze w Realu Madryt. Doszukiwanie się tu sensacji i jakiś konkretów nie ma sensu. W poważnym futbolu mamy sezon ogórkowy – najważniejsze ligi zaczną grać dopiero pod koniec sierpnia, więc co jakiś czas potrzebny jest mocny tytuł. Albo okładka.
Czy coś się zmieniło w sadze pod tytułem: transfer „Lewego” z Monachium? Niewiele. Nawet odejście Ronaldo do Juventusu Turyn nie przybliżyło Roberta do przenosin do Madrytu. Jedno to determinacja Realu, by sprowadzić polskiego napastnika, szczególnie po słabym mundialu w jego wykonaniu (ale zainteresowani sprowadzeniem naszego kapitana byli także Manchester United czy PSG). Drugie, co tak naprawdę wszelkie rozmowy o transferze czyni niemożliwymi, to twarde stanowisko Bayernu – klub nie chce go sprzedać. Robert ma podobno jeszcze rozmawiać z władzami Monachium. Tymczasem jasny przekaz dał w wywiadzie dla Sky Sport News nowy trener Bawarczyków, Niko Kovac:
– W sprawie Roberta nic się nie zmieniło. Sytuacja jest jasna – nie opuści Bayern, bo jest naszym topowym napastnikiem. Nie będziemy chcieli się go pozbywać i nie sprzedamy go. On osiągnął już wiele w Bundeslidze, zdobył najwięcej goli i z pewnością strzeli równie dużo bramek w nowym sezonie – powiedział Kovac. – Robert ma kontrakt i na pewno będzie w Bayernie grać tak długo, jak będzie to możliwe. Jest profesjonalistą i wie dobrze, że ma coś do udowodnienia.
Szkoleniowiec dobitnie podsumował informacje o tym, że Lewandowski chciałby opuścić Monachium: – To, że on chciałby odejść to jedno, inną sprawą jest to, czego chcemy my.