Żeby było po staremu, tak jak dawniej

Perfidny wirus udziela nam lekcji. I karci. Batem zagonił wszystkich do domu, wnuki oddzielił od kochających dziadków, zlikwidował rodzinne święta. W odosobnieniu mamy przemyśleć swoje życie. I poczekać na drugą szansę. Czuję się jak zmęczony podróżny, który nierozważnie usnął w pociągu i ktoś mu ukradł – tym razem, niestety nie portfel – dotychczasowe życie. Budzę […]