Boniek apelował, żeby w naszej piłce nie było obelg. No ale jego przecież te zasady nie obowiązują
Autor wpisu: Anna Suska 27 listopada 2017 09:41
Wczoraj sporo działo się na Twitterze w środowisku piłkarskim. Była m.in. sprawa legijna, zaś wieczorem za telefon chwycił prezes Boniek. Niepotrzebnie.
Co jakiś czas – bo autor wciąż dostarcza nowy materiał – komentuję wpisy na Twitterze Zbigniewa Bońka. I szczerze… Co tu jeszcze komentować. Posty zwykle sprowadzają się do kilku spraw: mało w nich dyplomacji, która powinna jednak przyświecać prezesowi związku piłkarskiego, sporo niekonsekwencji (patrz temat rac). Sam apeluje o „poziom bez chamstwa i obelg”, by zaraz potem obrażać innych. Dostawało się już kobietom i wszelkiej maści przeciwnikom prezesa.
Tym razem dostało się Maciejowi Wandzlowi, byłemu przewodniczącemu Rady Nadzorczej Ekstraklasy SA. Co prawda komentarz Bońka szybko zniknął, ale w sieci nic nie ginie. Prezes tłumaczył nawet, że to miała być prywatna wiadomość, więc nie ma tematu. A zaraz potem w swoim stylu, czyli „na wesoło”, potwierdził jednak swój pierwszy wpis.
Komentarz do całej sytuacji jest w moim odczuciu zbędny. Tutaj tylko cała sekwencja zdarzeń. Niech każdy sobie myśli co chce.
:D szybkie kasowanko było… pic.twitter.com/uhMmKKiaEn
— (L) (@BergNieWracaj) November 26, 2017
szybki,bo miał być to prywatny tweet, nic więcej ????????????
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) November 26, 2017
Zeby nie bylo,ze się wycofuje-gośc pi………y????????
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) November 26, 2017
A tu apel prezesa sprzed kilkunastu dni. Jak krótka jest własna pamięć…
Jak chcemy mieć piłkę klubową na eur.poziomie to niech wszyscy biorą przykład,bez chamstwa ,obelg,wyzwisk,zacietrzewiania,po prostu⚽️⚽️⚽️???????? https://t.co/tILsmKGBJT
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) November 10, 2017
Inne artykuły o: PZPN
-
zgubek
-
Daro