Konferencja jak konferencja. Prócz tego, że Szczęsny wcielił się w rolę dziennikarza, by dopiec Krychowiakowi
Autor wpisu: Anna Suska 3 października 2017 14:26
Przedmeczowe konferencje prasowe kadry przebiegają zazwyczaj według utartych standardów. Najczęściej też nie przynoszą jakiś wielkich rewelacji – szczególnie przewidywalne są te z udziałem Adama Nawałki. Dziś selekcjonera nie było, za to asystent Bogdan Zając, Robert Lewandowski i Kamil Glik. I jeszcze Wojciech Szczęsny, ale w zupełnie innej roli niż można się było spodziewać.
Trener Zając analizował nadchodzące mecze z Armenią i Czarnogórą, Lewandowski z Glikiem przekonywali, że oba spotkania będą ciężkie, ale wszyscy w reprezentacji wiedzą o co walczą i są dobrze przygotowani. Także mentalnie, więc powtórki z fatalnego meczu z Danią nie będzie. Próby pytań o sytuację Roberta w Bayernie były ucinane przez rzecznika kadry. Tak samo jak o samopoczucie legionistów po ostatnich wydarzeniach w Legii – Michała Pazdana i Krzysztofa Mączyńskiego.
– To jest kadra, nie rozmawiamy na tematy klubowe.
No to nie rozmawiamy…
W pewnym momencie udało się jednak odejść od standardów. Jedno pytanie z sali padło od przedstawiciela portalu „Łączy nas piłka”. A w tej roli wystąpił Wojciech Szczęsny, który nie byłby sobą, gdyby nie dopiekł – dobremu skądinąd – koledze, Grzegorzowi Krychowiakowi.
Przedstawiciel @LaczyNasPilka Wojciech @13Szczesny13 „wtargnął” na konferencję prasową kadry. Pytał o… strój @GrzegKrychowiak ???????? pic.twitter.com/TuBgoWyfuF
— Polsat Sport (@polsatsport) 3 października 2017
Inne artykuły o: Mistrzostwa Świata 2018 | Reprezentacja