Boniek: – Mamy więcej punktów niż na to zasłużyliśmy. Naprawdę dobrze zagraliśmy dwa razy

Autor wpisu: 3 września 2017 15:50

Od piątku w mediach szeroko analizuje się przyczyny porażki naszej reprezentacji z Danią. My też zastanawialiśmy się co takiego tym razem nie zagrało. Czy to tylko wypadek przy pracy, jak przekonuje Robert Lewandowski, czy jednak już poważne ostrzeżenie? Przekonamy się pewnie podczas poniedziałkowego meczu z Kazachstanem. Co znamienne, w dość krytycznym tonie – i to nie tylko o ostatnim spotkaniu – wypowiedział się prezes Zbigniew Boniek.

Szef PZPN w wywiadzie dla sport.pl stwierdził, że już na rozgrzewce przed meczem zauważył, że coś jest nie tak: – Nie widać było tej koncentracji co zwykle. Takie rzeczy się zdarzają w grupie. I nie ma co owijać w bawełnę: przeszliśmy obok tego meczu. Nie było nas. […] W Kopenhadze się nie udało zareagować i odbudować podczas meczu. Niby chcieliśmy, ale już brakowało tej koncentracji. Siły też. […] W dziecinny sposób nas ograli.
Ostatnio głównym tematem wokół kadry był ranking FIFA. Boniek nie pozostawia w tej sprawie złudzeń:
– Była ciągła podnieta rankingami, koszykami, autostradami do Moskwy. A ja ciągle mówię: my nie jesteśmy piątą, ani ósmą drużyną świata. Jesteśmy w gronie 20-30 mocnych drużyn i jeśli jesteśmy w formie, to wygrywamy sporo meczów. Ale możemy też łatwo przegrać, bo jest dużo reprezentacji które prezentują poziom podobny do naszego. […] A słabszy mecz się zawsze może przydarzyć. Jeśli ktoś robi już z polskiej kadry mistrzów, to ja odpowiadam: mamy bardzo dobrą reprezentację. Gdy jest skoncentrowana, przygotowana i nie myśli o niczym innym poza meczem, to jest super.
Według Bońka mecz z Kazachstanem wcale nie będzie należał do łatwych, o awans na mundial będziemy musieli jeszcze ostro zawalczyć.
– Nie ma co sobie wmawiać, że tu kiedykolwiek była jakaś autostrada i że Polska awansuje z tej grupy do mundialu bez żadnego cierpienia. Spójrzmy uczciwie: mamy więcej punktów niż na to zasłużyliśmy. Naprawdę dobrze zagraliśmy dwa razy. Dwa razy z Rumunią. A inne mecze to było przepychanie wyniku. Z Danią wygraliśmy u siebie, choć było gorąco, z Armenią jeszcze w ostatnich minutach byliśmy bliżsi stracenia drugiego gola, a nie strzelenia go. I my naprawdę o tym pamiętamy. Przecież nie mogę po każdej informacji na temat naszego awansu w rankingu FIFA wygłaszać dementi, że to miejsce nie jest realną oceną naszej siły. Ale my to wiemy, proszę wierzyć. Ja sobie zdaję sprawę, trener sobie zdaje sprawę. Cały czas pracujemy nad tym, żeby drużyna była mocniejsza.

Wszystkie teksty, zdjęcia, grafiki i inne dane znajdujące się w serwisie Futbolfejs.pl chronione są prawami autorskimi.

Użycie skopiowanych lub pobranych materiałów bez pisemnej zgody Autora jest zabronione.

Serwis przeznaczony dla odbiorców posługujących się językiem polskim, ale mieszkających w krajach, gdzie zakłady bukmacherskie są legalne.

Projekt i realizacja Konrad Siuda & Stukot Pikseli