PZPN potwierdza, Piłkarska Mafia podaje szczegóły, policja szuka łapówkarza

Autor wpisu: 14 maja 2018 12:53

Po naszym wczorajszym ujawnieniu faktu, że wyznaczony na mecz Tur Bielsk Podlaski – Widzew sędzia Kamil Baranowski otrzymał korupcyjną propozycję (TUTAJ), dziś nasze doniesienia potwierdził PZPN i wszczął postępowanie. W sprawę zaangażowana jest już także policja, która próbuje odnaleźć osobę, która złożyła arbitrowi ofertę. PZPN musi się zastanowić nad wprowadzeniem jasnych procedur, jak się mają zachowywać sędziowie w takich przypadkach i jak powinni reagować ich przełożeni.

Treść oświadczenia PZPN jest lakoniczna:
Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że wszczął postępowanie wyjaśniające w związku z otrzymaniem propozycji korupcyjnej przez sędziego wyznaczonego do prowadzenia spotkania w jednej z niższych klas rozgrywkowych. Arbiter przed meczem otrzymał anonimowy e-mail z propozycją korupcyjną wraz z pogróżkami. Sprawa została zgłoszona również na policję.
PZPN stanowczo potępia wszelkie przejawy działań korupcyjnych i zgodnie z regulaminem dyscyplinarnym PZPN każdorazowe podejrzenie nieuczciwych działań będzie oznaczało wszczęcie postępowania wyjaśniającego przez rzecznika dyscyplinarnego.

Jakoś nas to nie zaskoczyło, że PZPN próbuje lekko strywializować problem (ten passus w oświadczeniu o meczu w jednej z niższych lig), ale warto by w Związku chociaż trzymali się faktów, bo przecież mają dokładną wiedzę o sprawie od sędziego Baranowskiemu, któremu zabroniono wypowiadać się do mediów.
Po co pisać, że „Arbiter przed meczem otrzymał anonimowy e-mail z propozycją korupcyjną wraz z pogróżkami”.  Nie trzeba być Sherlockiem Holmesem, żeby się domyślić, że najpierw dostał propozycję, a dopiero potem pogróżki. Tak wynika z naszych informacji i jest to zgodne z logiką: nikt nie proponuje za jednym zamachem ustawienia meczu za pieniądze i zrobienia krzywdy. Z naszych informacji wynika, że pogróżki sędzia dostał później, po tym, gdy już zgłosił sprawę swoim przełożonym. Ci, po pierwszym sygnale nie zdjęli go z obsady tego meczu (uczynili to dopiero po pogróżkach, gdy arbiter odmówił wyjazdu na mecz). Może nie wiedzieli jak się zachować? Bo – jak mówią nam sędziowie – PZPN nie wprowadził żadnej procedury, nie rekomendował konkretnych zachowań w takich wypadkach do związków wojewódzkich. Do kogo sędzia ma zgłosić korupcyjną propozycję, jakie kroki mają podjąć ci, do których się on zwróci. Przypadek sędziego Baranowskiego pokazał, że to nie działa. Mimo zgłoszenia, sędzia był nadal narażony na pogróżki, dalej widniał w obsadzie. Czyja to wina? Przecież w pierwszej kolejności trzeba zadbać o bezpieczeństwo arbitra, bo jeśli nie, to sędziowie będą się bali i nie będą prób korupcji zgłaszać.
Czy polscy sędziowie są odpowiednio przeszkoleni, poinstruowani na jaki e-mail lub telefon mogą zgłaszać fakt otrzymania oferty łapówki? W kraju, w którym futbol był całymi latami niszczony przez Fryzjera, chyba taki system powinien istnieć i dobrze działać, prawda?
Ciekawe też jak ta sprawa wypłynęła do tych, którzy ofertę składali. To pewnie wyjaśnią organy ścigania.
Dominik Panek z bloga Piłkarska Mafia jest jak zwykle bardziej konkretny niż PZPN. Informuje on, że rzecznik dyscyplinarny PZPN – po informacji od Kolegium Sędziów – wszczął postępowanie sprawdzające ws. domniemanej oferty łapówki dla sędziego trzecioligowego meczu piłkarskiego Tur Bielsk Podlaski – Widzew Łódź. Adam Gilarski współpracuje w tej sprawie z Komendą Główną Policji.
Na razie działania policji skupiają się na zidentyfikowaniu autora wiadomości dla sędziego Kamila Baranowskiego z Siedlec. Nieoficjalnie blog Piłkarska Mafia dowiedział się, że została ona nadana anonimowo za pomocą komunikatora w mediach społecznościowych. Nie wiemy czy pochodziła ze strony którejś z drużyn piłkarskich, czy np. jej autorem był ktoś zainteresowany obstawianiem wyników w zakładach bukmacherskich.

Inne artykuły o: Inne | PZPN

  • bo-dek

    Czy red. Tuzimek będzie dalej ciągnął ten temat czy tylko puścił bąka i czeka kogo ten smród najbardziej chwyci?

    • zgubek

      A co bo-dek oczekuje od redaktora? Widzę ,że dek-bo,żałuje,że sam nie ciągnie , no może nie może uchwycić(tematu)? Trzeba przebić skorupę niemożności. A tak poważnie to:
      Żałowała mrówka żółwia,
      Że w skorupie siedział,
      A on wyszedł,splunął w rynsztok
      I tak jej powiedział:
      Moja droga, pocałuj mnie du..ę
      Puścił bąka,wytarł czoło,
      I wlazł znów w skorupę.
      Więcej luzu i mniej spinki.

Wszystkie teksty, zdjęcia, grafiki i inne dane znajdujące się w serwisie Futbolfejs.pl chronione są prawami autorskimi.

Użycie skopiowanych lub pobranych materiałów bez pisemnej zgody Autora jest zabronione.

Serwis przeznaczony dla odbiorców posługujących się językiem polskim, ale mieszkających w krajach, gdzie zakłady bukmacherskie są legalne.

Projekt i realizacja Konrad Siuda & Stukot Pikseli