„To pan sobie miśki z sędzią robił”… Banasik z czerwienią, Baniak strzela focha – walka o utrzymanie idzie na noże

Autor wpisu: 10 maja 2018 13:37

Piekielnie ważny w kontekście walki o utrzymanie mecz Pogoni Siedlce z Górnikiem Łęczna skończył się remisem 1:1, czyli w tabeli zachowane zostało status quo, ale najciekawsze i tak było to, co działo się już po końcowym gwizdku, w sali konferencyjnej. Emocje nadal trzymały. Szczególnie tych najbardziej zainteresowanych, czyli trenerów obu drużyn.

O co toczy się gra – wiadomo. Górnik po trzech zwycięstwach z rzędu przyjechał do Siedlec, by odnieść czwarte i wreszcie wygrzebać się ze strefy spadkowej. Pogoń robi wszystko, by do tej strefy nie wpaść. Remis nikogo tak naprawdę nie urządza, ale bardziej nie urządza chyba gości, bo przecież przy stanie 1:1 w 80. minucie Patryk Szysz zmarnował karnego, co nie omieszkał wypomnieć temu młodemu chłopakowi po spotkaniu trener Bogusław Baniak. Ale show szkoleniowiec Górnika i tak dał dopiero, jak skończył swoją oficjalną wypowiedź.

Dariusz Banasik, nota bene ukarany przez sędziego Tomasza Wajdę czerwoną kartką, w spokoju przeczekał to, co ma do powiedzenia na temat spotkania Baniak, po czym zaczął swój komentarz. Zaczął i… No właśnie, musiał przerwać, bo mu się do wypowiedzi zaczął wtrącać Baniak.
– Przypadek? Do pustej bramki strzelamy i przypadek? Ma pan licencję UEFA Pro, to niech pan ludzi szanuje i takich rzeczy nie gada…
– To pan sobie miśki z sędzią po meczu robił, a my na sędziego krzyczeliśmy. Czyli wygląda na to, że to pan był zadowolony, a my byliśmy zdenerwowani…

Taki to mniej więcej dialog trenerzy sobie ucięli, po czym Baniak strzelił focha – w trakcie konferencji ostentacyjnie wstał i wyszedł z sali… Nerwy, panie, a tu jeszcze cztery takie mecze na noże trzeba rozegrać. Łatwo nie będzie…

No nieładnie się zachował, ale cóż, mogę zrozumieć, że był zdenerwowany. Zresztą sędzia go przez cały mecz uspokajał, natomiast paradoksalnie to mi pokazał czerwoną kartkę, choć ja akurat w trakcie spotkania byłem bardzo spokojny – opowiada nam trener Pogoni. – Za co? Za to, że w 80. minucie, kiedy podyktował karnego dla Górnika, powiedziałem, żeby dał im za chwilę jeszcze jednego… Ale żeby była jasność – do tego momentu naprawdę sędziował znakomicie. Zresztą po meczu powiedziałem sędziemu o tym.
Banasik dodaje, że napisał do PZPN odwołanie i spodziewa się anulowania kartki lub chociażby skrócenia kary z dwóch meczów absencji do jednego.

A poniżej zapis pomeczowej konferencji trenerów (za telewizją klubową Pogoni):

Inne artykuły o: Górnik Łęczna | I Liga | Pogoń Siedlce

Wszystkie teksty, zdjęcia, grafiki i inne dane znajdujące się w serwisie Futbolfejs.pl chronione są prawami autorskimi.

Użycie skopiowanych lub pobranych materiałów bez pisemnej zgody Autora jest zabronione.

Serwis przeznaczony dla odbiorców posługujących się językiem polskim, ale mieszkających w krajach, gdzie zakłady bukmacherskie są legalne.

Projekt i realizacja Konrad Siuda & Stukot Pikseli