Michael O’Neill – facet, który mszy w kadrze nie chce odprawiać

Autor wpisu: 10 czerwca 2016 22:35

To, że Michael O’Neill dostał pracę selekcjonera Irlandii Północnej było ogromnym zbiegiem okoliczności. Że utrzymał się w niej tak długo – cudem. Awans na EURO 2016 to zaś jedno z największych wydarzeń piłkarskich w tym kraju.

Gdy cztery lata temu O’Neill dostał ofertę z piłkarskiej federacji (IFA) miał poczucie, że nie jest na to gotowy. Liczył, że dostanie propozycję pracy w Hibernianie, gdzie spędził kilka lat jako zawodnik. Był na rozmowie z szefami klubu, ale… kolejnej już nie było. Był za to telefon z IFA. I rozmowa, w której przesłuchujących powalił na kolana. Mimo że wydawało mu się, że do tej pracy nie jest gotowy.
– Gdybym dostał wtedy pracę w Szkocji, na pewno bym ją przyjął. W wieku 41 lat miałem poczucie, że nie nadaję się jeszcze do pracy z reprezentacją – powiedział.
Ale wizja, którą przedstawił, musiała być genialna, bo wiary szefów irlandzkiej piłki nie zachwiały nawet fatalne wyniki… w pierwszych trzech latach pracy. Dziś, nawet po wyjątkowo udanych eliminacjach EURO 2016 (to pierwszy ich awans do mistrzostw Europy) statystyki reprezentacji Irlandii Północnej za rządów O’Neilla mówiąc delikatnie najlepsze nie są.

Radość po losowaniu, to nasza narodowa specjalność

Z drugiej strony – trudno było znaleźć trenera, który Irlandczyków pociągnąłby jeszcze bardziej w dół. Od mundialu w Meksyku (1986) nie udało im się awansować do żadnego turnieju. Przez ten czas trzymali równy poziom – w każdej kolejnej grupie eliminacyjnej MŚ kończyli na 4 lub 5 miejscu, w kwalifikacjach ME – najczęściej na 3 (bez względu na liczbę drużyn).

Eliminacje MŚ
1990 – 4 miejsce (na 5 drużyn)
1994 – 4 miejsce (na 7 drużyn)
1998 – 5 miejsce (na 6 drużyn)
2002 – 5 miejsce (na 6 drużyn)
2006 – 4 miejsce (na 6 drużyn)
2010 – 4 miejsce (na 6 drużyn, Polska na 5)
2014 – 5 miejsce (na 6 drużyn)

Eliminacje ME
1988 – 3 miejsce (na 4 drużyny)
1992 – 3 miejsce (na 5 drużyn)
1996 – 3 miejsce (na 6 drużyn)
2000 – 4 miejsce (na 5 drużyn)
2004 – 5 miejsce (na 5 drużyn)
2008 – 3 miejsce (na 7 drużyn)
2012 – 5 miejsce (na 6 drużyn)

O’Neill rozpoczął pracę od tego, że pod jego wodzą drużyna… zaczęła grać jeszcze gorzej. Okazało się, że jest to wykonalne – porażki z Azerbejdżanem i Luksemburgiem, to były kompromitacje, jakich nie zaznało kilku jego poprzedników. Po beznadziejnych eliminacjach MŚ 2014, gdy wszyscy kibice spodziewali się, że federacja rozpocznie poszukiwania nowego selekcjonera, Michael O’Neill dostał do podpisania nową, dwuletnią umowę. Według niej zarabia 250 tys. funtów rocznie (czyli 1,5 mln złotych). Jeśli ktoś powie, że federacja Irlandii Północnej jest jedną z biedniejszych, to dla porównania – Nawałka dostaje mniej więcej połowę tej kwoty.

Zamieszanie z biletami na EURO 2016

Przedłużenie kontraktu z O’Neillem dość mocno zdziwiło Irlandczyków. Pojawiła się między innymi taka teoria, że trzymany jest na tym stołku ze względów polityczno-religijnych. Przed EURO 2012 kilku zawodników urodzonych w Irlandii Północnej dało się namówić na grę w reprezentacji Eire. Wśród nich było kilku katolików (ci postrzegani są za narodowców). A że O’Neill również jest katolikiem, miał on niby zadbać o to, by zatrzymać tę niesprzyjającą tendencję.
Czy moje przekonania religijne miały znaczenie? Nie przychodzę przecież do reprezentacji, żeby odprawiać mszę, tylko wybierać piłkarzy do drużyny – wyśmiał przypuszczenia.
Selekcjoner naszych rywali wygląda na niezwykle sympatycznego i otwartego człowieka. Ale jak mówi powiedzenie: nie szukaj wrogów, bo oni sami cię znajdą. O’Neilla kilka razy wrogowie znajdowali i rzucali mu kłody pod nogi. Na przykład kiedyś, gdy liczył na pracę w Hibernianie, ktoś rozpuścił plotkę, że ma problem z alkoholem.

Byłem w szoku, gdy usłyszałem, że ktoś wygaduje o mnie takie rzeczy. Tak, chodzę do pubu na piwo, jeszcze gdy byłem piłkarzem zawsze sprawiało mi radochę wyjście z kolegami z drużyny, ale nikt mi nie wmówi, że nie byłem profesjonalistą. Nie wspomnę już o alkoholizmie. Często podróżowałem samochodem z Belfastu do Dublina, mnóstwo czasu spędzałem w podróży, więc nawet z tego powodu nie mogłem mieć problemu z piciem – tłumaczył.

Co takiego stało się z drużyną, że ta zaczęła wygrywać? Nie ma w niej przecież gwiazd europejskiego formatu. Są raczej zawodnicy solidni, żeby nie powiedzieć wyrobnicy. Gdyby porównywać styl z jakimś zespołem z Premier League, to prawdopodobniej najbliżej im do West Bromwich pod wodzą Tony’ego Pulisa. Ze względu na styl – twarda walka, dyscyplina w  obronie, a z przodu coś się może uda zrobić. Również dlatego, że jednym z najbardziej znanych zawodników obu zespołów jest Jonny Evans, który 11 lat był piłkarzem Manchesteru United. – Polska ma Lewandowskiego, ale my mamy trzech świetnych obrońców – mówił po losowaniu O’Neill. Oprócz Evansa miał na myśli Garetha McAuleya (też WBA) i Paddy’ego McNaira, który stawia pierwsze kroki w Manchesterze United.

Wyczucie, poczucie humoru, rozsądek i przygotowanie merytoryczne – to największe atuty urodzonego w Portadown szkoleniowca. Piłkarze na każdym kroku podkreślają jaka to jest teraz świetna atmosfera w kadrze, jak przyjemnie się pracuje. Jakieś skojarzenia? Tak, Adam Nawałka i reprezentacja Polski.
W przypadku naszego najlepszego strzelca – Roberta Lewandowskiego, dzięki Nawałce jego forma z klubu przełożyła się na gole w kadrze, w Irlandii Północnej przypadek Kyle’a Lafferty’ego jest nieco inny – błyszczy w kadrze, mimo że rzadko grywa w klubie (Norwich).
Nie jesteśmy bez szans we Francji. Nie jedziemy tam, by być tylko jedną z drużyn. Chcemy tam coś zrobić – zapowiada O’Neill. Jak będzie? Trudno powiedzieć. Na pewno we Francji z dobrej strony pokażą się rozśpiewani irlandzcy kibice.

 

Ciekawostki z życia selekcjonera Irlandii Północnej

– O’Neill zapowiadał się na całkiem niezłego piłkarza. Gdy miał 15 lat debiutował w irlandzkiej ekstraklasie w drużynie Coleraine.
– w wieku 18 lat przeszedł (za 100 tys. funtów) do Newcastle i stał się nadzieją klubu oraz – razem z Paulem Gascoignem – ulubieńcem fanów Srok. 13 goli w 22 spotkaniach to był całkiem pokaźny dorobek jak na tak młodego pomocnika. Paul Gascoigne w tym samy roku zdobył 7 bramek w 35 meczach ligowych.
kontuzje w drugim sezonie sprawiły, że kariera się załamała i zaczęła się tułaczka po klubach (w sumie 11 razy zmieniał drużynę)
– w reprezentacji Irlandii Płn. rozegrał 31 meczów i strzelił 4 gole
– w 2004 roku zakończył karierę piłkarską i zaczął pracę finansisty. Wytrzymał w niej rok, po czym dostał pierwszą robotę w roli asystenta trenera w zespole Cowdenbeath (III liga szkocka).
– w 2006 roku został pierwszym trenerem grającego w szkockiej Division Two Brechin City
–   w 2008 roku dostał ofertę z Shamrock Rovers (ekstraklasa Irlandii Płn.). 1,5 roku później zdobył z tym zespołem mistrzostwo kraju
– w sezonie 2011/12 doprowadził Shamrock do fazy grupowej Ligi Europy. To był pierwszy taki awans zespołu z Irlandii Płn
– w grudniu 2011 roku został selekcjonerem reprezentacji
– jego trenerskim mentorem jest obecny selekcjoner Szkocji, Gordon Strachan

Śledź nas na Twitterze @Futbolfejs

Inne artykuły o: Euro 2016 | Polecane | Zagranica

Wszystkie teksty, zdjęcia, grafiki i inne dane znajdujące się w serwisie Futbolfejs.pl chronione są prawami autorskimi.

Użycie skopiowanych lub pobranych materiałów bez pisemnej zgody Autora jest zabronione.

Serwis przeznaczony dla odbiorców posługujących się językiem polskim, ale mieszkających w krajach, gdzie zakłady bukmacherskie są legalne.

Projekt i realizacja Konrad Siuda & Stukot Pikseli