Stokowiec – trener, który znów odmienia Zagłębie. Tym razem w wersji 3.0!
Autor wpisu: Redakcja 21 października 2017 09:34
Piotr Stokowiec znów buduje swoje Zagłębie po nowemu. Ale o tym, że technologię ma opanowaną najlepiej świadczy, że jego drużyna znów jest znaczącą siłą w czubie Lotto Ekstraklasy. Po 12. kolejkach ma tyle samo punktów, co rozpędzony i tak powszechnie chwalony Górnik Zabrze. A Stokowiec – aż trudno uwierzyć – niepostrzeżenie stał się… najdłużej pracującym trenerem w zespole ekstraklasy.
Stokowiec Zagłębie prowadzi od 12 maja 2014 roku. Niby nie tak długo. A jednak okazuje się, że przeciętny „termin przydatności” trenerów w Polsce jest dużo krótszy. Z pozostałych 15 klubów Lotto Ekstraklasy dziś żaden nie ma trenera, który pracowałby w nim dłużej.
W Lubinie przez ten czas zmieniało się wiele – drużyna spadała i awansowała, grała w pucharach, ale też – w poprzednim sezonie – w grupie spadkowej, zmieniali się prezesi, zmieniały się koncepcje dyrektora sportowego. Ale na szczęście dla Zagłębia nikt na Stokowca ręki nie podniósł.
Dzięki temu Piotr Stokowiec dziś może spokojnie budować Zagłębie w wersji 3.0, można powiedzieć. Bo jedno zbudował spadając z ekstraklasy, ale z przesłaniem dużej zmiany jakościowej i szybkiego powrotu, drugie na miarę rewelacyjnego beniaminka, a potem fajnych meczów w eliminacjach Ligi Europy. Teraz właśnie czas na to trzecie.
Są w nim piłkarze pamiętający jeszcze pierwszą ligę (Jarosław Kubicki, Arkadiusz Woźniak, Aleksandar Todorovski, Lubomir Guldan, Łukasz Janoszka, Jakub Tosik), są młodzi, których Stokowiec wprowadzał i wprowadza do dużego futbolu (Jarosław Jach, Filip Jagiełło, Adam Buksa, takim piłkarzem jest też choćby Kubicki), są wreszcie „nowe siły” (Bartosz Kopacz, Patryk Tuszyński, Adam Matuszczyk, Saša Balić, Jakub Świerczok, Bartłomiej Pawłowski). Plus tak ważne postacie jak Filip Starzyński czy Martin Polaček.
Z tego wszystkiego Stokowiec stawia właśnie nową konstrukcję – już zaskakująco wytrzymałą, jak na ten stan budowy. 23 punkty w 12 kolejkach oznaczają miejsce na czele Lotto Ekstraklasy i walkę o fotel lidera. Tylko 12 straconych goli – lepszym wynikiem chwali się tylko Lech Poznań. Do tego znakomity bilans „domowy”: 5-2-0. A i tak nieco popsuty przez gola straconego w 90. minucie meczu z Piastem (2:2) w ostatniej kolejce.
Dobra okazja więc, by przypomnieć nasz materiał z Piotrem Stokowcem, nakręcony co prawda ponad rok temu – późną wiosną 2016 roku, ale wiele treści w tym materiale jest wciąż aktualnych.
Bo materiał wiele tłumaczy o samym Stokowcu, jego stylu pracy, zasadach. O tym, co jest ważne w jego życiu nie tylko piłkarskim.
W naszym reportażu Stokowiec mówi o drużynie, żołnierzach i artystach, selekcji, którą zaczął od wyboru… wspaniałej żony, czterech kobietach w domu i czemu tak zależy mu na agresji zespołu.
Piotr Stokowiec w niedzielę ma być gościem Ligi+ Extra, ale póki co posłuchajcie go w naszym materiale nakręconym przez Dariusza Tuzimka i Arkadiusza Wronowskiego:
Inne artykuły o: Ekstraklasa | Wideo | Zagłębie Lublin