Lech czy Legia poradzą sobie bez Olkowskiego. Ale czy on poradzi sobie bez regularnej gry…
Autor wpisu: Anna Suska 8 lutego 2018 09:49
Nie pogra w Lechu Poznań, nie pogra w Legii Warszawa i zapewne nie pogra za dużo w FC Koeln. Ale sam tak zdecydował. Paweł Olkowski zostaje w Niemczech.
O Olkowskim zrobiło się głośno przy okazji ruchów transferowych wokół Roberta Gumnego. Ten ostatni miał przenieść się do Borussii Moenchengladbach, a Olkowski zająć jego miejsce w Lechu. Tyle że Gumny ostatecznie został w Poznaniu. Tym samym upadła też kwestia Olkowskiego w Lechu. Do gry wkroczyła więc Legia, która według niemieckiego „Bilda” zaoferowała 300 tysięcy euro za wykupienie bocznego obrońcy.
Choć wydawać by się mogło, że dla zawodnika w jego sytuacji to idealna propozycja, ten jednak postanowił zostać w Koeln.
– Otrzymaliśmy ofertę z Polski, ale Paweł pozostanie z nami. Rozmawialiśmy z nim i powiedział, że chce zostać w FC Koeln. Z tego powodu temat jest dla nas skończony. Decydującym czynnikiem dla nas jest zawsze to, czego chce sam zawodnik. Paweł bardzo ciężko pracuje i się nie poddaje – powiedział dyrektor sportowy klubu Armin Veh.
Piłkarz chce, piłkarz ma. Przypomnijmy jednak, że Olkowski w tym sezonie praktycznie nie gra – bo chyba tak można określić jego pięć występów w Bundeslidze. W 2014 wyjeżdżał do Niemiec jako reprezentant Polski i na początku pobytu w Niemczech grał regularnie. Ale z każdym rokiem było gorzej, więc o kadrze też musiał zapomnieć. I nic nie zapowiada, żeby wiosną zaczął grać więcej. Ale zadecydował, że zostaje.
Lech czy Legia jakoś sobie bez Olkowskiego poradzą. Pytanie, czy on na dłuższą metę poradzi sobie bez regularnej gry…
Inne artykuły o: Ekstraklasa | Legia Warszawa | Zagranica
-
zgubek