Mamrot: – Mecz był szalony i znakomity dla kibiców, ale nie dla mnie jako trenera

Autor wpisu: 3 sierpnia 2018 10:32

Cztery bramki stracone, ale i cztery strzelone. Konia z rzędem temu kto przewidział taki wynik Jagiellonii w spotkaniu z Rio Ave. Na pewno nie trener Ireneusz Mamrot. – Ten mecz nie pozwalał na to, żeby w którymkolwiek momencie być pewnym awansu – mówił po spotkaniu.

Takiego meczu Jagiellonia pewnie już nigdy nie zagra albo inaczej – już nigdy nie wyjdzie zwycięsko z potyczki po stracie czterech goli. Szaleństwo – to chyba najlepsze określenie tego, co się wczoraj wydarzyło w Portugalii. Zaskoczony przebiegiem był zresztą sam trener Mamrot.
– Nie ma co ukrywać, to było szalone spotkanie. Wydawało się, że gramy bardzo blisko siebie, dobrze taktycznie, a straciliśmy cztery bramki. Z tego nie można się cieszyć, ale z drugiej strony sami też strzeliliśmy cztery gole, co trudno było zakładać przed meczem. […] Bramka stracona w 45. minucie, do szatni, to bardzo trudny moment dla każdego zespołu, ale w trakcie przerwy było spokojnie. Nie reagowaliśmy nerwowo, tylko trzeba było natchnąć zespół pod względem mentalnym i wszyscy fajnie zareagowali. […] Ten mecz nie pozwalał na to, żeby w którymkolwiek momencie być pewnym awansu. Nie chcę być jednak nieszczery, bo po bramce Tarasa na 4:3 wydawało mi się, że jest po spotkaniu. Natomiast kiedy padła bramka na 4:4, wiadomo było, że gospodarze są bardzo groźni i na ławce nie było spokoju. Była adrenalina i nerwy. Nie chcę już wracać do tej bramki. Trudno, stało się. Mecz był szalony i znakomity dla kibiców, ale nie dla mnie jako trenera.

A kto nie widział (pewnie większość), bramki z meczu poniżej:

Inne artykuły o: Jagiellonia Białystok | Wideo

Wszystkie teksty, zdjęcia, grafiki i inne dane znajdujące się w serwisie Futbolfejs.pl chronione są prawami autorskimi.

Użycie skopiowanych lub pobranych materiałów bez pisemnej zgody Autora jest zabronione.

Serwis przeznaczony dla odbiorców posługujących się językiem polskim, ale mieszkających w krajach, gdzie zakłady bukmacherskie są legalne.

Projekt i realizacja Konrad Siuda & Stukot Pikseli