Zahavi zablokowany w Bayernie! – donosi „L’Equipe”

Autor wpisu: 25 kwietnia 2018 20:32

W głowie się to nie mieści, ale portal 4-4-2.com podaje – powołując się na informacje z „L’Equipe” – że nowy agent Roberta Lewandowskiego, Pini Zahavi, nie może… się dostać przed oblicze Karla-Heinza Rummenigge. Jest na razie w Bayernie zablokowany. Jak widać przeprowadzenie transferu „Lewego” do Realu będzie jeszcze trudniejsze niż się wydawało.

Czas upływa, nasz napastnik – co nie jest już dla nikogo żadną tajemnicą – chce zamienić Bayern Monachium na Real Madryt, ale w stolicy Bawarii nie chcą o tym słyszeć. Mają z „Lewym” kontrakt do czerwca 2021 roku, czyli jeszcze przez trzy sezony i nie widzą powodów, dla których musieliby rozmawiać o transferze swojego najlepszego zawodnika. Stoją na stanowisku, że po to przy przedłużaniu umowy Robert właśnie po to dostał podwyżkę, żeby nie trzeba było odpierać kolejnych ofert transferowych.
No, ale Niemcy swoje, a Robert swoje. W oficjalnych deklaracjach zawodnik deklaruje, że jest skoncentrowany na osiąganiu sukcesów z Bayernem, ale swoją wizję własnej przyszłości ma nieco odmienną od tej oficjalnej.
Niedawno zmienił przecież menedżera, a Pini Zahavi zastąpił Cezarego Kucharskiego przecież nie po to, by ogarniać „Lewemu” kłopoty z awariami domowego sprzętu AGD, ale po to, by wyrwać go ze szponów Bayernu.
Tymczasem Rummenigge – który wiele razy deklarował publicznie, że Robert nie jest na sprzedaż i że zostanie w Monachium – głupi nie jest i nie spieszy mu się do spotkania z nowym agentem „Lewego”. Bo tak naprawdę dopóki nie ma spotkania, nie ma tematu transferu. Jak donosi „L’Equipe” ludzie zarządzający Bayernem nie chcą w tej chwili prowadzić rozmów z Zahavim. Autorzy tekstu podają, że wygląda na to, że w przyszłości Rummenigge w sprawach Roberta będzie rozmawiał jedynie z… Maikiem Bartelem, który w przeszłości współpracował z Cezarym Kucharskim przy kontraktach Lewandowskiego i nadal jest związany z Robertem. Podobno szefowie Bayernu nie są przychylni nowemu agentowi Polaka.

Według niektórych mediów Zahavi został zobowiązany przez Lewandowskiego do zrealizowania transferu jeszcze tego lata.
Tymczasem, jak widać, władze Bayernu nie zamierzają izraelskiemu menedżerowi niczego ułatwiać.
Doniesienia „L’Equipe” są o tyle zaskakujące, że przecież Lewandowski po to zmieniał agenta, żeby ten obecny miał lepsze kontakty i możliwości niż ten poprzedni.
A Kucharski – czego świadkiem była grupa polskich dziennikarzy zaproszona do klubu przez Bayern w listopadzie 2015 roku –  miał kontakty z Rummenigge bardzo dobre. I to pomimo że musiał nieraz w negocjacjach na temat finansów Roberta dokręcać Bawarczykom śrubę, zgodnie z interesami swojego klienta.
Na spotkanie z polskimi mediami w Monachium, Kucharski zaprosił prezesa Bayernu, a ten nie tylko znalazł czas dla naszych mediów, ale nawet spokojnie poczekał aż dziennikarze skończą nagrywać rozmowy z Lewandowskim. Rummenigge w tym czasie luźno gawędził z Kucharskim i Bartelem, widać było, że obie strony mają dobry kontakt.
Na dziś tego o Zahavim w Bayernie powiedzieć się nie da. Jest tymczasowo zablokowany. Ale można być pewny, że Izraelczyk rozpocznie swoje zabiegi na nowo po półfinałach Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium.

Inne artykuły o: Zagranica

  • ursynów

    No po takim meczu jak w środę,to Lewandowski ma daleką drogę do Realu. Lewy gra przeciętnie, czasami b. słabo, a niekiedy w ogóle.Nie bardzo widzę go w tej drużynie. A Real, jak Lenin, wiecznie żywy

Wszystkie teksty, zdjęcia, grafiki i inne dane znajdujące się w serwisie Futbolfejs.pl chronione są prawami autorskimi.

Użycie skopiowanych lub pobranych materiałów bez pisemnej zgody Autora jest zabronione.

Serwis przeznaczony dla odbiorców posługujących się językiem polskim, ale mieszkających w krajach, gdzie zakłady bukmacherskie są legalne.

Projekt i realizacja Konrad Siuda & Stukot Pikseli