W Monachium iskrzy. Wystarczy już wpis na Instagramie… żony piłkarza
Autor wpisu: Redakcja 4 listopada 2018 19:13
W mediach głośniej było tym co wypisuje na Instagramie żona jednego z piłkarzy niż o samej, kolejnej już, wpadce Bayernu.
Niby bez tragedii, bo po 10 kolejkach Bayern jest trzeci i do prowadzącej Borussii Dortmund traci w sumie nie tak wiele, bo cztery punkty. Tyle że w Monachium liczy się tylko mistrzostwo, najlepiej wywalczone przed czasem i to w wielkim stylu. Tymczasem póki co w tym sezonie mistrzowie Niemiec punkty raczej ciułają, a od wielkiego stylu są naprawdę bardzo daleko. W sobotę Bayern zremisował przed własną publicznością z SC Freiburg 1:1, tracąc gola w… 89. minucie. Robert Lewandowski miał w tym meczu doskonałą okazję do zdobycia bramki, ale nie strzelił w sytuacji sam na sam z bramkarzem.
W Monachium dawno już nie mieli do czynienia z taką przeciętnością i momentami bezsilnością swojej drużyny. Na dodatek od dłuższego czasu pojawiają się głosy, że trener Niko Kovac nie dogaduje się z piłkarzami.
Co jakiś czas media informują o konfliktach w drużynie. Wczoraj, więcej niż o meczu, pisano o… wpisie na Instagramie żony Thomasa Muellera. Lisa, komentując wejście męża na boisko dopiero w 70. minucie, napisała: „Zajęło mu 70 minut zanim zorientował się w tym, co oczywiste”.
Müller's wife Lisa on Instagram: It took over 70 minutes until he (Kovač) figured out the obvious (playing Müller).. pic.twitter.com/sAg9I44gxp
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) November 3, 2018
Zdjęcie oczywiście szybko obiegło internet, choć Lisa usunęła je kilkadziesiąt minut po publikacji. Kovac pytany o ten wpis, odparł, że nie będzie tego komentował. A Thomas Mueller próbował usprawiedliwić żonę: – Myślę, że to było spowodowane emocjami. Ona po prostu mnie kocha.
Zgrzyt był jednak zbyt duży i jakoś tę sprawę trzeba było załagodzić oficjalnie. Lisa przeprosiła trenera, ten przeprosiny przyjął, a co całej sprawie poinformowała klubowa strona. To tylko pokazuje jak musi iskrzyć w drużynie i jak niewiele trzeba do rozpętania prawdziwej burzy.
A Lisa. Cóż, w niedzielę usunęła z Instagrama wszystkie swoje zdjęcia z mężem…
Inne artykuły o: Zagranica