Kownacki rozbił bank – hat trick i dwie asysty!

Co prawda to tylko sparing, ale i tak miło, gdy słyszy się o takich wyczynach polskiego piłkarza w silnym zagranicznym klubie. I to takiego piłkarza, który jest dopiero na dorobku. W ostatnim meczu kontrolnym przed startem rundy rewanżowej Serie A Sampdoria Genua rozbiła 7:0 Ligornę. A bank w tym spotkaniu rozbił Dawid Kownacki.

„Kownaś” popisał się hat trickiem i dołożył do tego dwie asysty. A trzeba powiedzieć, że do przerwy nic nie zapowiadało takiego obrotu sprawy, bo Sampdoria bezbramkowo remisowała z IV-ligowcem. Jednak tuż po zmianie stron Polak napoczął rywali, a w odstępie kilkudziesięciu sekund zdobył kolejną bramkę. Kapitan młodzieżowej reprezentacji z zimną krwią sfinalizował ataki, które jego koledzy przeprowadzili lewym skrzydłem.
W akcji, po której Sampdoria strzeliła trzeciego gola, Kownacki wykonał przedostatnie podanie, a chwilę później skompletował hat-trick, ale nim pokonał golkipera rywali, efektownym zwodem oszukał jednego z obrońców. Przy piątej bramce zanotował już bezpośrednią asystę.
Wszystko to można zobaczyć na poniższym filmiku:

Kowancki pełni jak na razie rolę dżokera w ekipie trenera Marco Giampaolo, podczas gdy Bartosz Bereszyński i Karol Linetty mają pewne miejsce w wyjściowym składzie. Przeciwko Ligornie też zagrali od pierwszego gwizdka – to właśnie w pierwszej połowie Giampaolo postawił na tę wyjściową jedenastkę. Jednak „Kownaś” pokazał, że nadal można na niego liczyć i że jego dotychczasowy bilans w Sampdorii to nie przypadek – jesienią 20-latek strzelił dla ekipy z Genui sześć goli i dołożył dwie asysty.
Runda rewanżowa Serie A startuje w niedzielę. W pierwszej tegorocznej kolejce Sampdoria podejmie Fiorentinę.