Hummels nie przejmuje się hejtem i świętuje z Borussią
Autor wpisu: Anna Suska 23 lutego 2018 14:21
Borussia Dortmund, ku radości jej wiernego fana, szczęśliwa awansowała wczoraj do kolejnej rundy Ligi Europy. Fan, o którym piszemy jest bardzo znany, na dodatek jest piłkarzem Bayernu Monachium. Dlatego „dostało” mu się od hejterów w sieci. Tyle że absolutnie się tym nie przejął i wybrnął z klasą.
Gdzie te czasy, kiedy Borussia świetnie radziła sobie w Lidze Mistrzów… Teraz o mały włos a odpadłaby z Ligi Europy. W pierwszym meczu drużyna Łukasza Piszczka wygrała u siebie 3:2 z Atalantą Bergamo (zwycięstwo w doliczonym czasie gry). Wczoraj długo przegrywała 0:1 i gdy wydawało się, że pożegna się z pucharami, w 83. minucie spotkania gola wyrównującego, a tym samym dającego awans, strzelił Marcel Schmelzer.
Swojej radości nie krył Mats Hummles, który na Twitterze zamieścił taki oto post:
SCHMELLEEEEEEEEEE ????
— Mats Hummels (@matshummels) February 22, 2018
Nie spodobało się to wielu kibicom Bayernu Monachium, w barwach którego gra Hummels. Niektórzy łagodnie, ale inni w ostrych słowach wyrazili swoje niezadowolenie, że ich zawodnik kibicuje przeciwnikowi z Bundesligi. Owszem, sporo osób brało piłkarza w obronę i przypominało, że przecież obrońca blisko dziewięć lat grał właśnie w Borussii. Tyle że dla zajadłych hejterów i taki argument nie wystarczał.
Najważniejsze, że Hummels nic sobie nie robił z tego całego hejtu.
Gotta love the Internet where people try to tell you that you are not allowed to celebrate (with) someone you played for so many years ???? good night ????
— Mats Hummels (@matshummels) February 22, 2018
„Pokochaj Internet, w którym ludzie próbują ci powiedzieć, że nie wolno ci świętować z kimś, dla kogo grałeś przez tyle lat. Dobrej nocy.”
Grunt to mieć dystans do tego, co się dzieje w sieci…
Inne artykuły o: Zagranica