Balotelli w Moskwie, czyli dobrze, że go nie zwinęli przed meczem
Autor wpisu: Redakcja 21 lutego 2018 15:27
Mario Balotelli słynie z ekstrawagancji i tego, że często najpierw coś robi, a potem pomyśli. Szukanie Władimira Putina na Placu Czerwonym w Moskwie do najmądrzejszych rzeczy na świecie na pewno się nie zalicza…
Włoski napastnik razem z kolegami postanowił pozwiedzać Moskwę przed czwartkowym meczem w Lidze Europy. Przypomnijmy, że w pierwszym spotkaniu drużyna Balotelliego – Nicea – przegrała 2:3 z Lokomotiwem. Co prawda Francuzi prowadzili 2:0 po golach naszego „bohatera”, ale potem sędzia wyrzucił ich jednego zawodnika i goście ostatecznie wygrali ten mecz. I w rewanżu to oni są faworytem do awansu.
Mimo to dobry humor nie opuszcza Balotelliego, który z kolegami udał się na spacer po Placu Czerwonym. A tam nagrał filmik, na którym słychać jak szuka… Putina. Może jesteśmy przewrażliwieni, ale na jego miejscu aż tak byśmy się nie wychylali.
Марио Балотелли гуляет по Красной площади. Тут все понятно без перевода ???? pic.twitter.com/iHeTM7pmvl
— СЭ Футбол (@football_se) 21 lutego 2018