
W sumie to dobrze, że nie było Euro
Robert Lewandowski wygrał w tym roku chyba wszystkie możliwe plebiscyty. Piszę „chyba” bo nie czytałem jeszcze najnowszych „Wiadomości Wędkarskich”, ale ani chybi i tam się okaże, że złowił największego tłustobrzucha. Nawet nie będę sprawdzał. Ale tych wszystkich sukcesów w 2020 roku mogło nie być. Gdyby nie pewien wirus. Postawię odważną tezę, ale myślę, że wcale […]