Piszczek mówi „dość”…
Autor wpisu: Redakcja 4 sierpnia 2018 13:17
Zanosiło się na to, ale jednak trudno było to sobie wyobrazić – Łukasz Piszczek ogłosił zakończenie reprezentacyjnej kariery. 33 lata to nie jest jeszcze piłkarska emerytura, ale zawodnik uznał, że jeśli chodzi o kadrę to już dosyć. Szkoda. Nam wypada powiedzieć – dziękujemy.
W kadrze od 2007 roku, w międzyczasie „zaliczył” czterech selekcjonerów (Leo Beenhakker, Franciszek Smuda, Waldemar Fornalik i Adam Nawałka) i pojechał na cztery duże imprezy – EURO 2008, 2012, 2016 i mundial w Rosji.
Gdyby nie kontuzje z pewnością miałby więcej występów w kadrze, a tak stanęło na liczbie 65 i trzech golach.
Jerzy Brzęczek, gdy przejmował kadrę po Adamie Nawałce, wspominał, że Piszczek bardzo mocno przeżył niepowodzenie drużyny na mundialu. Zdawał sobie też sprawę, że sam zawiódł w Rosji.
– Zawodnikiem, który najbardziej przeżył mistrzostwa jest Łukasz Piszczek. Jestem z nim w kontakcie. Myślę, że będzie potrzebował trochę czasu na odpoczynek. Teraz wyjechał na zgrupowanie z Borussią Dortmund, ale bardzo liczę na jego doświadczenie – mówił Brzęczek, z wyraźną nadzieją, że będzie mógł liczyć na Łukasza w kolejnych meczach.
Ale nie będzie mógł.
Łukasz, za pośrednictwem mediów społecznościowych, pożegnał się z kadrą:
Piszczek skupi się teraz wyłącznie na grze w Borussii Dortmund, gdzie ma kontrakt do 2020 roku.
Inne artykuły o: Reprezentacja