Bez gola? Co tam gol… W takiej formie chcemy oglądać Zielińskiego w Rosji!

Autor wpisu: 11 lutego 2018 10:17

Co prawda jednak ostatecznie bez gola. Ale za to z asystą i świetnymi ocenami. Nie mamy nic przeciwko, żeby Piotr Zieliński prezentował się w Rosji tak jak wczoraj w meczu z Lazio.

Napoli wygrało w sobotę z Lazio 4:1 i ponownie jest liderem Serie A. Ale zaczęło się źle, bo już w 3. minucie gospodarze przegrywali i dopiero tuż pod koniec pierwszej połowy zdołali wyrównać. A potem można napisać – po przerwie wszedł on i odmienił losy spotkania. Może trochę na wyrost, ale fakty są jednak takie, że gdy w drugiej połowie na boisku pojawił się Piotr Zieliński, Napoli nabrało wiatru w żagle. Najpierw, po samobójczym golu Wallace’a gospodarze wyszli na prowadzenie, a przy kolejnych dwóch bramkach ogromny udział miał właśnie Zieliński.
Po strzale Mario Ruiego Piotrek trochę przypadkowo zmienił tor lotu piłki i ta wpadła do siatki obok zaskoczonego bramkarza. A potem mógł sobie dopisać świetną asystę przy golu Mertensa.
Początkowo trafienie na 3:1 zapisano właśnie Zielińskiemu, ale gola przyznano jednak Ruiemu.

Nawet Rui był zaskoczony, że to on został ostatecznie autorem tej bramki: – Jestem szczęśliwy, ale nie spodziewałem się, bo piłka odbiła się od Zielińskiego. Cieszę się, ale tego gola dzielę z Piotrem.

Co do asysty nie było oczywiście już żadnych kontrowersji.


I w takiej formie chcemy oglądać Zielińskiego na mistrzostwach w Rosji!

Inne artykuły o: Reprezentacja | Zagranica

Wszystkie teksty, zdjęcia, grafiki i inne dane znajdujące się w serwisie Futbolfejs.pl chronione są prawami autorskimi.

Użycie skopiowanych lub pobranych materiałów bez pisemnej zgody Autora jest zabronione.

Serwis przeznaczony dla odbiorców posługujących się językiem polskim, ale mieszkających w krajach, gdzie zakłady bukmacherskie są legalne.

Projekt i realizacja Konrad Siuda & Stukot Pikseli