Stal Mielec wróciła do żywych i stawia na 15-latka!
Autor wpisu: Damian Krawczyk 12 listopada 2018 19:22
Słaby początek Stali Mielec w tym sezonie 1. ligi to już historia. Większość kibiców, po ostatnich dobrych występach swojego zespołu, nie pamięta już nawet o falstarcie. Skończyły się też plotki o zwolnieniu z funkcji trenera pierwszego zespołu Artura Skowronka – pewnie dlatego, że mielczanie do dobrej gry, w końcu dołożyli skuteczność. Zwycięstwo 6:1 z Garbarnią Kraków pokazało, że Stal kryzys ma już dawno za sobą.
Mielczanie nie przegrali już od dziesięciu kolejek. Po sześciu remisach z rzędu, zespół odniósł teraz cztery zwycięstwa. Od dłuższego czasu ta drużyna gra jednak naprawdę dobrą piłkę.
– Wtedy gdy remisowaliśmy to też byliśmy zespołem, który dominował, narzucał swój styl gry. Jedyna różnica między spotkaniami, które remisowaliśmy i tymi, które wygrywaliśmy jest taka, że piłka zaczęła wpadać do bramki – mówił przed meczem z Garbarnią Dawid Szulczek, drugi trener Stali.
Tych piłek w bramce nie zabrakło w minioną sobotę, kiedy to mielczanie zwyczajnie przejechali się po Garbarni Kraków. Gospodarze tego spotkania aż sześciokrotnie cieszyli się ze zdobycia gola i ostatecznie wygrali aż 6:1. Odblokował się nawet Grzegorz Kuświk, który ustrzelił hat-tricka. Zespół Artura Skowronka zagrał po prostu koncertowo, a dobry rezultat pozwolił na kolejny, trzeci już występ, 15-letniego Kacpra Sadłochy. Młody napastnik Stali w 84. minucie, po raz drugi w tym sezonie, wpisał się na listę strzelców. Trzy występy, 26 minut i dwa gole to całkiem niezłe liczby jak na chłopaka, który 1 grudnia, obchodził będzie swoje dopiero 16. urodziny. Szkoleniowiec Stali potrafi wprowadzać do swoich zespołów bardzo młodych zawodników. W poprzednim sezonie w Wigrach Suwałki – gdzie wówczas pracował Artur Skowronek –zadebiutował przecież Kuba Świątek, czyli zawodnik z rocznika…2003! Teraz swoje szanse w drużynie z Mielca dostaje Sadłocha i na razie pokazuje w pełni je wykorzystuje. W minionym tygodniu napastnik Stali powołany został do reprezentacji Polski do lat 17.
Do końca przedłużonej jesieni w 1. lidze zostały jeszcze trzy kolejki. Stal zmierzy się z Puszczą, Wartą i Bytovią. Po ostatnich występach mielczan przewidywać możemy, że podopieczni Artura Skowronka powalczą w tych meczach o komplet punktów. Obecnie mielczanie zajmują 4. miejsce w tabeli, tracąc 6 punktów do miejsca premiowanego awansem. Patrząc na jesień, w wykonaniu piłkarzy z Mielca przypomina się Arka Gdynia, sprzed kilku sezonów. Wtedy to gdynianie po fatalnym początku sezonu, ostatecznie awansowali do Ekstraklasy. Taka sama historia może się przydarzyć Stali Mielec, bo jest to zespół pod każdym względem gotowy na grę o ligowy szczebelek wyżej. Do niedawna brakowało mu jedynie skuteczności, ale ostatnio i ta się pojawiła. Teraz kibice w Mielcu mogą z nadzieją liczyć na to, że ich drużyna jest w stanie nawiązać do najpiękniejszych tradycji Stali.
Inne artykuły o: I Liga | Stal Mielec
-
B323L