Wichniarek: – Legia zawodzi na całej linii. Nie chciałbym, żeby zdobyła mistrzostwo Polski
Autor wpisu: Redakcja 27 kwietnia 2018 13:38
Poziom ekstraklasy w tym sezonie jest, oględnie mówiąc, dość mizerny. Najlepiej odzwierciedla to „wyścig” po mistrzostwo, jaki obserwujemy na wiosnę. Nic dziwnego, że zewsząd słychać krytyczne głosy na temat naszej ligi i drużyn, które nadal są w grze o tytuł. Od Artura Wichniarka najbardziej dostało się Legii. – Nie chciałbym, żeby zdobyła mistrzostwo Polski.
To, że poznaniak nie chciałby mistrzostwa dla klubu z Warszawy, w sumie nie dziwi. Ale były reprezentant Polski mocno skrytykował to, co dzieje się obecnie w Legii:
– Legia zawodzi na całej linii. Nie chciałbym, żeby zdobyła mistrzostwo Polski. Nie może być takiej sytuacji, że najbogatszy i w ostatnim czasie najlepszy klub w Polsce, który niedawno grał w Lidze Mistrzów, robi z siebie „FC Chorwacja”. Nie wiem, kto doradza prezesowi Dariuszowi Mioduskiemu, ale ta osoba powinna dostać bilet w jedną stronę. Wydawane są ogromne pieniądze na zawodników, którzy nigdy nie będą tworzyć w drużynie monolitu. Jeśli masz trzech Chorwatów w szatni, to jest o jednego za dużo. Nie mam absolutnie nic przeciwko tej nacji, miałem okazję grać w jednym zespole z Chorwatami i to są naprawdę dobrzy piłkarze. Tylko, że oni uważają, że są najlepszymi zawodnikami i tylko oni mają rację. Jeśli trener na nich nie postawi, to znaczy, że się nie zna. Gdy nie grają, to mącą w szatni i psują atmosferę. Każdy trener, który godzi się na taką mieszankę wybuchową, przygotowuje dla siebie trumnę.
Wichniarek ma też zastrzeżenia do gry Lecha, ale przyznaje, że to poznaniacy są faworytami do tytułu.
– Lech obecnie wygląda jeszcze nie najgorzej. „Złapał” formę w decydującym momencie, bo po okresie zimowym mecze w wykonaniu poznaniaków nie wyglądały atrakcyjnie. Pozycja trenera Nenada Bjelicy też była lekko zagrożona, ale nagle zaczęli wygrywać mecz za meczem. Lech w tej chwili jest w najlepszej pozycji wyjściowej, ale fakt, że najważniejsze spotkania rozegra u siebie, nie musi być handicapem – mówi Wichniarek i dodaje: – Życzyłbym sobie, żeby tytuł zdobyła Jagiellonia, która ma w składzie kilku obcokrajowców, ale nie są to zawodnicy, którzy kosztują nie wiadomo jakie pieniądze. To są przemyślane transfery. Prezes Cezary Kulesza „wyczarował” Ireneusza Mamrota na trenera Jagiellonii i to był strzał w dziesiątkę. Prezes Kulesza dostrzegł w nim potencjał, a niedawno przedłużył z nim kontrakt – podkreślił.
Inne artykuły o: Ekstraklasa | Lech Poznań | Legia Warszawa
-
dziadek
-
Paweł Piotr
-
zgubek
-
Marcys45