Rekonstrukcje, czyli tak rządzą prezesi

Nie ma trenera Mroczkowskiego w Sandecji? No to trenerze, który dałeś historyczny awans, krzyżyk na drogę i thank you, a Freddie Adu welcome tu! Tu, to znaczy się w Nowym Sączu, bo tam działacze zdają się od dłuższego czasu przebierać nogami i szukają pretekstu do zmian. Do zmian o wiele dalej idących niż rekonstrukcja rządu RP.

To jest jakaś małopolska specjalność, bo palmę pierwszeństwa zawsze niosła Wisła i nawet jak nie ma w niej Bogusława Cupiała, to zwyczaj gonienia trenerów pozostał. Tylko w Cracovii spokojniej, bo Michał Probierz pracuje przy Kałuży już całą rundę. Pracuje, choć w krótkim czasie parę razy przekroczył cienką, czerwoną linię. Trener Probierz nie tylko sięgnął dna ligowej tabeli, oświadczając Królewskiemu Miastu Kraków i światu, że europejskich pucharów nie będzie, ale także poniósł porażki niewybaczalne, w derbach oraz z Legią. Radosław Mroczkowski jest dziewiętnastym trenerem zmienionym w najwyższej klasie rozgrywkowej w tym roku i pewnie nie ostatnim. Kto następny? Pewnie Nenad Bjelica, ale on ma jeszcze zapas paru spotkań do zawalenia, bo wiele meczów ogląda nie z ławki, lecz z trybun. Życie. Życie nerwowe, pełne niespodzianek i VAR-ów.

Za granicą też nie mają łatwo, bo przecież Real nie zagra w 1/4 finału Ligi Mistrzów. Mówią Państwo, że zagra? OK, to wtedy nie zagra PSG, a Neymar popłacze się albo pogoni do prezesa z kontraktem, bo przecież na pewno ma zagwarantowaną grę w wielkim finale! I co wtedy zrobi prezes? Oczywiście zwolni trenera! Barca i Chelsea także mają pecha, bo stworzyły kolejną parę gigantów i ktoś z nich zatrzyma się w tym sezonie na 1/8 finału. Wielkie emocje już w pierwszej rundzie play off, ale czy przy takich losowaniach będą one równie wielkie w kolejnych rundach?
Nie to co polska ekstraklasa, tu zawsze jest ciekawie, bo w końcu nie ma nic ciekawszego niż rekonstrukcja rządu przy udziale tych samych ministrów i programu. Stój! Oczywiście błąd, chciałem napisać zawodników i taktyki, ale co do zasady reszta się zgadza. I tak rządzą prezesi i suweren, znaczy się kibice.