Feniks i Sfinks, czyli nic dwa razy się nie zdarza

Autor wpisu: 1 marca 2018 11:34

Należy docenić fakt, że Legia już teraz buduje zespół na europejskie puchary, ale trzeba też zapytać, czy jest w stanie wygrać ligę. Na razie pewne jest tylko to, że przy Łazienkowskiej zakończono wymianę kadr.

Uff, to koniec. Koniec okienka transferowego, w którym Legia dokonała prawdziwej rewolucji. Siedmiu nowych graczy, siedmiu wspaniałych i pozycja wyjściowa gorsza niż przed rewolucją. Trudno chwalić dzień przed zachodem słońca, ale na razie przy Łazienkowskiej kibice poczuli ciepły wietrzyk zmian, który – tak jak w reszcie Europy – przeszedł w mroźny front, bo w dwóch pierwszych meczach tego roku nowa Legia błyszczała, a w dwóch kolejnych zawiodła.

Oczywiście można by sobie gdybać, co by było, gdyby Antolić nie zwariował i nie wyleciał z boiska, ale przy tym, jakie tornado robili pozostałym graczom Jozaka piłkarze Mamrota, można zapytać, czy aż tak wiele by to zmieniło. Ani trener, ani piłkarze nie potrafili zareagować na nową sytuację, tempo gry i poruszania się po boisku były ślamazarne, podania niedokładne, a napastnik, którego już spakowano na mundial, koncertowo zmarnował szansę na odwrócenie losów meczu. Jeśli Romeo Jozak przegra kolejny mecz, to wrócą demony jesieni, wtedy to Legia uległa kolejno Jagiellonii i Lechowi, po czym zanotowała incydent z kibicami. Po tych wydarzeniach trener Jozak był pod ścianą, a nawet – jak się wydawało – poza ścianą szatni, którą obraził i sponiewierał.

Okazało się jednak, że Legia dość szybko odrobiła straty. Nic dwa razy się nie zdarza, ale nie wiem, do czego to przysłowie zastosować, czy do podwójnej porażki sportowej i mentalnej rozsypki, czy do tego, że można się odrodzić jak Feniks z popiołów. Bo jeśli już wymieniamy mityczne stworzenia, to Legia zdaje się być przede wszystkim Sfinksem. Tajemniczym Sfinksem, który na razie oferuje lidze siedmiu świetnych graczy, ale swoim kibicom nie daje zespołu, który prezentuje stabilną formę. Należy docenić fakt, że Legia już teraz buduje zespół na europejskie puchary, ale trzeba też zapytać, czy jest w stanie wygrać ligę. Na razie pewne jest tylko to, że wypożyczając Cafu i Mauricio oraz rozwiązując kontrakt z Dąbrowskim, przy Łazienkowskiej zakończono wymianę kadr.

Inne artykuły o: Blogi | Ekstraklasa | Legia Warszawa

Wszystkie teksty, zdjęcia, grafiki i inne dane znajdujące się w serwisie Futbolfejs.pl chronione są prawami autorskimi.

Użycie skopiowanych lub pobranych materiałów bez pisemnej zgody Autora jest zabronione.

Serwis przeznaczony dla odbiorców posługujących się językiem polskim, ale mieszkających w krajach, gdzie zakłady bukmacherskie są legalne.

Projekt i realizacja Konrad Siuda & Stukot Pikseli