Dobra rozmowa, czyli z Paxu do śmaksu

No i trach. Nie ma w Legii Jacka Magiery, choć miesiąc temu miał poparcie władz najwyższych. Skończyło się jednak poranną „dobrą rozmową”, jak określił rozstanie z trenerem prezes Dariusz Mioduski. W kontekście tych wydarzeń łatwiej zrozumieć niedawne spotkanie prezydenta Dudy z prezesem Kaczyńskim. Po jego zakończeniu powiedziano, że była to dobra rozmowa – skoro tak, to kto kogo chciał zwalniać? Nieważne, politykę zostawiamy na boku i z Belwederu w dół skarpy wiślanej zejdźmy na Łazienkowską 3. W realu 21 minut i nieco ponad półtora kilometra, na papierze skok na nowy akapit.

Skąd ten szalony termin, dlaczego dzisiaj a nie wczoraj, a przede wszystkim czemu nie przed przerwą na reprezentację? Wszak zgrupowania kadry od zawsze były idealnym momentem na wprowadzenie nowego szkoleniowca. Widocznie Jackowi Magierze jeszcze ufano, wierzono że faktycznie problemem jest brak jednostek treningowych. Jednostki się pojawiły, styl nie przyszedł, trzy punkty ze Śląskiem poszły w komin i Dariusz Mioduski stracił do Magiery resztki zaufania. Najwyraźniej nie miał tego zaufania za dużo, bo inaczej nie zwalniałby go po ostatnim meczu. Znaczy się miał plan B i czekał na rozwój wypadków. I doczekał się.

W rok po powrocie Legii do Ligi Mistrzów znów karuzela z trenerami, ale w mniej komfortowych warunkach. Forma Odjidji Ofoe nie eksploduje, bo piłkarza nie ma w Legii. Gra w Olympiakosie, gdzie trenerem jest były trener Legii Besnik Hasi. I właśnie z Olympiakosu został wyrzucony Paulo Bento, który jest na liście kandydatów do pracy w Legii. W tym momencie trzeba się do cofnąć do czasów, gdy Jan Pietrzak był artystą antyrządowym (oczywiście w ramach rozsądku) i w jednym z monologów opisał zmienianie barw partyjnych i karuzelę stanowisk. „Dupiak na miejsce Bartkowiaka, Czajkowski z wydziału na wydział, Kubiak z wydziału na redakcję, Stefaniak z Paxu do śmaksu, a Maliniak w maliny.” Zabawne, prawda? Równie zabawne co ręka Siemaszki, kariera trenerska Krzysztofa Warzychy w Ruchu, w którym jako gracz był legendą, wywiady Roberta Lewandowskiego oraz 222 miliony euro zapłacone przez PSG za Neymara i oburzenie Barcelony, że zapłacono jej tyle ile zostało napisane w papierach.
Bo piłka swoimi woltami i niemożliwą wręcz sekwencją przypadków, wydarzeń i zwrotów akcji momentami bardziej przypomina politykę niż ona sama. Dziękuję Państwu za uwagę, to była dobra rozmowa choć to tylko ja mówiłem, a Państwo słuchali.