Chwilowo nie wspominając Wembley…

Autor wpisu: 20 października 2017 09:11

Prezes Boniek myśli o organizacji Młodzieżowych Mistrzostw Świata. Jak się bawić, to się bawić, a jak się skończy karnawał, to… znów będziemy wspominać Wembley.

Parę dni temu minęła 44. rocznica meczu na Wembley. Minęła niezauważona, to znaczy że jest nieźle, a może nawet bardzo dobrze, w końcu jesteśmy 6. drużyną w rankingu FIFA! Ale żeby nie było za fajnie, warto sobie przypomnieć które miejsce ma w rankingu pocztowców Poczta Polska. Też szóste. A liga?

Liga nie mieści się w żadnych ramach. W ostatnią niedzielę byłem na meczu Legia – Lechia, czyli starciu drużyn, które do ostatniej kolejki ubiegłego sezonu walczyły o mistrzostwo. Legia grała dobrze przez kwadrans, później tylko przeszkadzała, a po wejściu Berto pojawił się pierwiastek kabaretowy. Ale to i tak wystarczyło do tego, by wygrać z Lechią i w tabeli Ekstraklasy tracić do lidera tylko trzy punkty. Tak przy okazji lider, czyli poznański Lech, podobnie jak Legia oraz Jagiellonia wygłupił się w europejskich pucharach i nie zarobił na nich złamanego grosza. Kibice wiedzą, co jest grane i tak jak na mecz reprezentacji potrafią rzucić się w pół miliona i wykupić bilety do ostatniego miejsca, tak ligę omijają szerokim łukiem. Sto tysięcy ludzi na ligowej kolejce to marzenie ściętej głowy, a komplety zdarzają się od wielkiego dzwonu. W najbliższą niedzielę na Wiśle będzie komplet, bo przyjeżdża Legia, czyli drugi obok derbów z Cracovią dzień kasjera przy Reymonta. Gdzie indziej, z wyjątkiem Górnika, jest bez szału. No, może poza Widzewem, który na czwartym poziomie rozgrywkowym może liczyć na komplet, czyli szesnaście tysięcy widzów.

Ale sen o potędze trwa i nastroju nie zepsuje, a gorących głów nie schłodzi wywiad, którego wiceprezes PZPN Marek Koźmiński udzielił Pawłowi Wilkowiczowi. Prawda jest taka, że niewielu zdaje sobie sprawę z tego, że znów mamy po prostu pokolenie piłkarzy, którzy wyrośli na kiepskim gruncie. Bo dobre mamy tylko stadiony, dlatego prezes Zbigniew Boniek myśli o organizacji Młodzieżowych Mistrzostw Świata. Jak się bawić, to się bawić, a jak się skończy karnawał, to… znów będziemy wspominać Wembley.

Inne artykuły o: Blogi

Wszystkie teksty, zdjęcia, grafiki i inne dane znajdujące się w serwisie Futbolfejs.pl chronione są prawami autorskimi.

Użycie skopiowanych lub pobranych materiałów bez pisemnej zgody Autora jest zabronione.

Serwis przeznaczony dla odbiorców posługujących się językiem polskim, ale mieszkających w krajach, gdzie zakłady bukmacherskie są legalne.

Projekt i realizacja Konrad Siuda & Stukot Pikseli